Mieszkańcy ul. Szpitalnej w Mińsku Mazowieckim zauważyli dwóch nastolatków biegających po daszku na blokowej przybudówce. Chwilę później jeden z nich wszedł przez okno do mieszkania na parterze, po czym obydwaj uciekli spłoszeni przez sąsiadów.
Wezwani na miejsce mundurowi bardzo szybko namierzyli gagatków. Nastolatkowie mieli nieczyste sumienie. Podczas przesłuchania wyszło na jaw, że podczas "wizyty" w mieszkaniu sąsiadów zniknął markowy zegarek i mysz od laptopa. Obydwaj odpowiedzą za występek przed sądem dla nieletnich.