Mirosław G. domagał się od firmy Scanmed SA niewypłaconych wynagrodzeń, ryczałtów i odsetek oraz kar umownych z powodu wypowiedzenia mu umowy o świadczenie usług konsultacyjnych. Wytoczył spółce dwa procesy. Jeden pozew dotyczył zapłaty 112,8 tys. zł, drugi - ponad 1 mln 466 tys. zł.
Sąd zasądził we wspólnym procesie łącznie 120 tys. zł z odsetkami, które Scanmed ma wypłacić lekarzowi. Obciążył też firmę kosztami w wysokości 7,2 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny.
Kardiochirurg pracował w spółce od 2008 roku. Został zatrudniony jako konsultant medyczny w Scanmedzie, miał też zostać ordynatorem oddziału kardiologii i kardiochirurgii w prywatnym szpitalu św. Rafała, którego ostatecznie Scanmed nie uruchomił.
4 stycznia stołeczny sąd skazał dr Mirosława G. na rok więzienia w zawieszeniu i grzywnę za przyjęcie ponad 17,5 tys. zł od pacjentów. Były ordynator ze szpitala MSWiA został uniewinniony z 23 zarzutów, m.in. mobbingu.
Mirosław G. WYGRAŁ W SĄDZIE. Dostanie 120 tys. zł odszkodowania
Niedawno znany kardiochirurg wyszedł z sądu jako skazany, w poniedziałek opuścił krakowski sąd usatysfakcjonowany. Mirosław G. dostanie 120 tys zł odszkodowania od spółki Scanmed SA. Lekarz pracował w niej jako konsultant medyczny.