Ma niespełna pół roku i waży niewiele ponad dwa kilogramy, ale dla Niemców tego szczęścia aż nadto. Z wypiekami na twarzy śledzą każdy nowy krok w życiu malucha. Wstrząsające dzieciństwo tego małego miśka (a w zasadzie małej miśki, bo to samica) śledziły miliony Niemców. Mała, gdy przebywała w norymberskim zoo, została porzucona przez własną matkę. Maluch jest teraz karmiony przez pracowników ogrodu zoologicznego. - Cały czas tylko pije, śpi i rośnie - mówi Harald Hager, opiekun misia. Popularność małej niedźwiedzicy stała się tak duża, że w sobotę uruchomiono nawet specjalną stronę internetową. Pod adresem www.eisbaer.nuernberg.de można zgłosić swoją propozycję imienia dla małej miśki. Drodzy Czytelnicy, nie ma na co czekać. Wymyślcie małej misi piękne imię.
Miś czeka na imię
2008-01-13
20:39
Cały świat oszalał na punkcie tego misia. Nic dziwnego. Jest malutki, bialutki i puszysty. Słowem cudowny! Na imię ma... No właśnie. Biedaczysko jeszcze nie ma imienia. Ale to właśnie ty możesz mu je nadać.