Button w samochodzie Brawn GP sięgnął po mistrzostwo świata. Od razu zażądał ogromnej podwyżki od zespołu. Kiedy jej nie dostał, rozpoczął rozmowy z McLarenem. Zdaniem dziennika "The Guardian", brytyjski team długo się nie zastanawiał i zaproponował Buttonowi trzyletni kontrakt opiewający na 6 mln euro za sezon. Wszystko wskazuje na to, że mistrz świata w przyszłym roku będzie jeździł w McLarenie u boku poprzedniego czempiona F1 - Lewisa Hamiltona (24 l.).
To z kolei oznacza, że w zespole "Srebrnych Strzał" zabraknie miejsca dla innego byłego mistrza - Kimiego Raikkonena (30 l.), który został zwolniony z Ferrari.