Nie jest tajemnicą, że zwierzęta słyszą huk fajerwerków nawet 10 razy głośniej niż człowiek. Przypominają o tym w swoim wpisie zarządzający schroniskiem w Wygodzie, które mieści się przy autostradzie A1 w okolicach Ciechocinka. Pomimo faktu, że na tym terenie nie mieszka wiele osób, to mimo to huk petard wystrzeliwanych w Sylwestra wywołał szok u przebywających w schronisku zwierząt. Jak czytamy we wpisie: - Trixie - młoda, zdrowa sunia zmarła na ZAWAŁ - wyobraźcie sobie jak musiała się bać!!!!! Somir - pies który jest postury bernardyna uciekł z boksu przez podajnik karmy który ma wymiary około 50cm x 30cm!!!!! Pozostałe psy były bardzo nerwowe o poranku i nabrudziły w boksach bardziej niż zwykle.
Młoda sunia zmarła na zawał serca. Wszystko przez sylwestrowe petardy
Cichną powoli coroczne dyskusje dotyczące odpalania petard i fajerwerków w trakcie sylwestrowej zabawy. Schronisko z miejscowości Wygoda pod Aleksandrowem Kujawskim zamieściło na swoim Facebooku smutną informację, dostarczającą kolejny argument przeciwnikom tego typu atrakcji. Jak się okazało, zgromadzone w schronisku czworonogi bardzo źle zniosły powitanie huczne i głośne powitanie nowego roku. Co więcej, młoda suka przepłaciła to życiem, umierając na zawał serca.