Początkowo sądzono, że został również postrzelony z wiatrówki, ale na prześwietleniu nie było widać śrutu (tak więc rana musiała powstała w wyniku mocnego uderzenia). Prawdopodobnie oprawca psa mógł myśleć, że pies nie żyje i dlatego go zakopał. Z ziemi wystawały mu tylko łapy.
Pies został znaleziony zakopany w ziemi w okolicy wsi Borowiec, ślady prowadzą do wsi Różanówka, gmina Siedlisko, woj. Lubuskie.
Policja zabezpieczyła ślady i zajęła się sprawą. Sprawca jest ciągle poszukiwany.
Biuro Ochrony Zwierząt wyznaczyło nagrodę w wysokości pięciu tysięcy złotych za wskazanie winnego. Organizacja prosi o kontakt osoby, które mogły być świadkami dręczenia psa lub znają jego właścicieli.
Dodatkowo na stronie ratujemyzwierzaki.pl można finansowo wspomóc leczenie biednego psiaka.