Do przestępstwa doszło w nocy 22 grudnia w jednej z mogileńskich pizzerii.
27-letnie mężczyzna ukradł telefon komórkowy, pozostawiony na ladzie sprzedażnej. Właściciel lokalu, a zaraz skradzionego przedmiotu, powiadomił policję. Kilkanaście godzin po zdarzeniu rabuś sam "zameldował" się na posterunku i oddał telefon.
Sprawcy kradzieży postawiono zarzuty popełnienia przestępstwa, za które w świetle kodeksu karnego grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Niewątpliwie zwrócenie telefonu przez sprawcę będzie miało wpływ na ostateczną ocenę jego zachowania przez sąd.