- Nie zaskakuje postawa Prawa i Sprawiedliwości. To ugrupowanie tylko mówi o dziedzictwie Lecha Kaczyńskiego, a tak naprawdę ma je w nosie - pisze dziennikarka.
- To prezydent Lech Kaczyński mówił, że ustawa antyaborcyjna jest dobra i zgodna z zasadami Kościoła katolickiego. Pamiętam, jak w Radiu ZET powiedział: "Jestem praktykującym katolikiem, chodzę do spowiedzi, ale trzeba odróżniać dwie rzeczy, są przykazania Boże i są regulacje prawne" - wspomina Olejnik.