Stało się! Polskę opanowały wygłodniałe komary. W powietrzu jest ich dwa razy więcej niż zwykle o tej porze, bo po długiej zimie wszystkie wykluły się naraz i od razu ruszyły na żer. My zapowiadaliśmy to już 10 kwietnia! - Moje ówczesne przewidywania niestety się sprawdziły - mówi prof. Stanisław Ignatowicz, entomolog ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, prowadzący firmę Trojszyk zajmującą się m.in. odkomarzaniem.
Jak komar atakuje człowieka? - Owad ten ma aparat gębowy kłująco-ssący złożony z dwóch rurek. Jedną wpuszcza nam pod skórę ślinę, drugą wysysa krew - wyjaśnia ekspert. Najwięcej tych małych wampirów jest nad stojącą wodą, zwłaszcza na Mazurach i Mazowszu.
Jak sobie radzić w czasach komarzej inwazji
Smarować ciało preparatami zawierającymi substancje oznaczone symbolami ir3535 i DEET.
Pomaga posmarowanie się olejkami do ciast, np. waniliowym lub olejkami eterycznymi, np. lawendowym czy miętowym.
Skóra umyta szarym mydłem nie wytwarza zapachu, który przyciąga złośliwe komary.
Warto zamówić do domu czy ogródka firmę zajmującą się odkomarzaniem terenów.
Zakładać ubrania zakrywające ciało.