Jesteśmy pewni jednego: przez ostatnie 2,5 roku polski polityk kierujący pracami Parlamentu Europejskiego udowodnił, że potrafi oszczędzać. I to jak! Wystarczy obejrzeć jego oświadczenie majątkowe.
Z naszych wyliczeń wynika, że Jerzy Buzek odkładał w zasadzie zdecydowaną większość zarobionych pieniędzy. Podstawowe wynagrodzenie posła Parlamentu Europejskiego wynosi 7665,31 euro brutto. Do tej kwoty dochodzą liczne dodatki. Między innymi dieta pobytowa - 298 euro za każdy dzień pobytu w Brukseli i Strasburgu. Buzek zbierał pensje i odkładał. W ciągu 2,5 roku jego oszczędności wzrosły o ponad milion złotych! A to nie koniec, bo ustępujący przewodniczący Parlamentu Europejskiego będzie mógł liczyć na gigantyczną emeryturę.
Każdemu byłemu europosłowi, który ukończy 63 lata, przysługuje emerytura finansowana ze środków Unii Europejskiej. Jej wysokość uzależniona jest od parlamentarnego stażu. Wynosi ona 3,5 proc. wynagrodzenia za każdy pełny rok wykonywania mandatu, ale nie może przekraczać ogółem 70 proc. wynagrodzenia. Polityk PO jest w PE drugą kadencję. Zatem z 10-letnim stażem może liczyć na emeryturę w wysokości 35 proc. wynagrodzenia. Jeśli wybrany zostanie na kolejną kadencję, to jego świadczenie będzie rosło. I może wynieść nawet ponad 20 tys. złotych. Ponadto do emerytury brukselskiej zostanie doliczona polska.
Jerzego Buzka na stanowisku przewodniczącego Parlamentu Europejskiego zastąpi przedstawiciel socjalistów, Niemiec Martin Schulz.
Majątek Buzka 2009 r.
Oszczędności: 208 tys. zł
Dwa mieszkania warte 75 tys. zł
Majątek buzka 2011 r.
Oszczędności: 1,304 mln zł
Dwa mieszkania warte 170 tys. zł