W czwartek po godzinie 19.00 oficer dyżurny mrągowskiej policji otrzymał informację o tym, że do sklepu spożywczo-monopolowego w Sorkwitach (woj. warmińsko-mazurskie) przyjechała kobieta wraz z małym dzieckiem. Sama wizyta kobiety z dzieckiem nie zdziwiła ekspedientek, ale sklepowe wyraźnie zaniepokoiły się, gdy poczuły alkoholowy fetor z ust kupującej. Policja natychmiast przyjechała do sklepu. 33-latka poddała się badaniu alkomatem. Kobieta miała ponad 2 promile alkoholu. Pod jej opieką było 2,5-letnie dziecko.
Za jazdę po pijanemu grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten może być orzeczony to 3 lata. Zapłaci także 5 tysięcy złotych kary. Informacja na temat niewłaściwego sprawowania opieki nad dzieckiem trafi do sądu rodzinnego i nieletnich.
Zobacz: 14-latka pobiła swoją babcię, bo ta nie chciała się z nią napić