Truchła gołębi porozrzucał na podłodze gołębnika i ziemi wokół niego. Właściciel ptaków Jarosław L. zamarł, gdy rano zobaczył, co się stało. Od razu wezwał policjantów z komisariatu w Mrozach, którzy kilka godzin później zatrzymali Roberta K.
Mężczyzna przyznał się do wszystkiego. Ponieważ sam też był hodowcą, wiedział, że chcąc zaszkodzić sąsiadowi, powinien wyrządzić krzywdę jego ulubieńcom. Za zabicie ptaków poddał się karze 8 miesięcy w zawieszeniu i grzywnie w wysokości 500 zł.
Mrozy: Z zawiści zabił sąsiadowi wszystkie gołębie
Robert K. (39 l.) zakradł się w nocy do gołębnika, w którym jego sąsiad, hodowca i miłośnik zwierząt, trzymał 56 gołębi różnych ras. Wyrwał skobel i bez odrobiny litości zabrał się za mordowanie niewinnych ptaków.