Akurat wykonywał kurs i miał ciężarówkę wyładowaną po brzegi alkoholem, napojami i artykułami chemicznymi.
Patrz też: Kętrzyn: Rozpoznali rabusia po butach
Wpadł, kiedy na stacji benzynowej w okolicach Głogowa przeładowywał towar z firmowego tira do furgonetki. Właściciel firmy namierzył skradziony towar GPS-em i wezwał policję. Złodziejowi grozi do 5 lat.