W piątek odbyła się coroczna konferencja prasowa z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem. Mówił on m.in. o działaniu organów państwowych, relacjach z Ukrainą i polityce zagranicznej. Prezydent Rosji skomentował także wrześniową rezolucję Parlamentu Europejskiego dotyczącą wybuchu II wojny światowej. Rezolucja potępia tajny pakt między Niemcami a Związkiem Radzieckim o podziale Polski. Prezydent Federacji Rosyjskiej stwierdził, że ZSRR był ostatnim krajem, który podpisał z Niemcami pakt o nieagresji. Jednocześnie odnosząc się do tajnego paktu, który skutkował IV rozbiorem Polski, oznajmił, że Polska sama wzięła udział w rozbiorze Czechosłowacji. Putin miał na myśli zajęcie Zaolzia w 1938 roku. Oświadczył jednocześnie, że radzieckie wojska weszły do Polski 17 września 1939 roku ponieważ rząd utracił kontrolę nad swoimi siłami zbrojnymi i opuścił kraj.
Czytaj również: Putin SZOKUJĄCO o Polsce: Sama wzięła udział w...
Głos w tej sprawie zabrało polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które podkreśla, że niepokój związany w licznymi wypowiedziami władz rosyjskich, które prezentują fałszywy obraz historii, a tym samym przekreślają lata wspólnej pracy nad niełatwymi kontaktami Polski i Rosji. - Rzetelne i krytyczne spojrzenie na historię, w miejsce propagandy, pozwoliłoby też oddać hołd milionom ofiar stalinowskich represji, także po stronie rosyjskiej - napisał MSZ.