Według sprawozdania z kontroli MSZ, do którego dotarła „Rzeczpospolita”, w latach 2009-2013 zakupiono aż 3,2 tys sztuk mebli za kwotę 4,4 mln. Złotych. „Ustalenia kontroli uzasadniają krytyczną ocenę celowości i gospodarności niektórych zakupów wyposażenia dokonanych przez MSZ"- czytamy fragment sprawozdania zamieszczony w jednym z artykułów na portalu „Rz”.
Na liście zakupów MSZ znalazły się min. szafki witrynowe za 12 tys. zł, siedem biurek- 6 tys. zł każde, krzesło konferencyjne za 13 tys. zł, kilkanaście szafek wartych 12 tys. zł za sztukę i stół konferencyjny wart 174 tys. zł!
Co więcej, jak się okazało meble wcale nie trafiały do bezpośredniego użytku, lecz do magazynu. Kontrolerzy KPRM ustalili, że w dniu rozpoczęcia kontroli znajdowało się tam 168 sztuk luksusowych mebli- co oznacza kolejne wydatki. Jak informuje „Rzeczpospolita”, magazynowanie wspomnianego stołu wartego 174 tys., który wykorzystano dokładnie 19 razy ( MSZ poinformowało, że mebel został zakupiony na potrzeby polskiej prezydencji w UE) kosztowało kolejne 55 tys. zł.
Według informacji „Rz” stylowe meble stały się częścią wystroju m.in. gabinetu Radosława Sikorskiego, jednego z wiceministrów oraz dyrektora generalnego.
– MSZ jest intensywnie modernizowany, co wiąże się z zakupami wyposażenia. Stosujemy także zasadę jakości i trwałości za dobrą cenę, tak by elementy wyposażenia godnie i spójnie wizerunkowo reprezentowały Rzeczpospolitą i promowały markę Polską – czytamy na stronie „Rz” tłumaczenia rzecznika MSZ Marcina Wojciechowskiego.
Zobacz też: Radosław Sikorski skończył 51 lat! Zobacz najlepsze miny ministra! [GALERIA]
Rzecznik uznał za stosowne zaznaczenie faktu, iż kontrolerzy KPRM „nie stwierdzili naruszenia prawa” a wszystkie zakupy przeprowadzane były zgodnie z przepisami.
Czytaj również: Sikorski do opozycji na Ukrainie: "Poprzyjcie to, bo wszyscy będziecie martwi!" Poparli! Jest porozumienie!