To już kolejny wypadek, w którym samochód marki porsche wpada w poślizg, uderza w przeszkodę a następnie staje w płomieniach. Zanim samochód zatrzymał się na słupie energetycznym uszkodził ogrodzenia trzech posesji.
"Samochód marki porsche z niewiadomych przyczyn wypadł w drogi. Uderzył w ogrodzenie trzech posesji, uszkadzając przy tym wiatę. Samochód uderzył w słup elektryczny, po czym stanął w płomieniach" - poinformował dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania przy Komendzie Powiatowej Straży Pożarnej w Limanowej - czytamy na „kontakt24.tvn24.pl”.
Tym razem kierowca i pasażer porsche mieli więcej szczęścia, niż Paul Walker i jego przyjaciel, którzy zginęli w podobnym wypadku. Obydwaj mężczyźni z Mszany Dolnej trafili do szpitala skąd jeden z mężczyzn uciekł!
Zobacz też: Jak zginął Paul Walker? Wszystkie teorie spiskowe na temat śmierci aktora
- Jeden, z urazem kręgosłupa, trafił do limanowskiego szpitala. Drugi uciekł z izby przyjęć - poinformował asp. Stanisław Piegza z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.
Według nowych informacji do których dotarł Super Express, mężczyzna, który zbiegł ze szpitala był kierowcą i właścicielem pojazdu. -Kierowca i właściciel pojazdu, został zatrzymany przez policję na terenie Powiatu Myślenickiego i jest w tej chwili przesłuchiwany- poinformował nas asp. Stanisław Piegza z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.
Wiadomo, że mężczyzna w chwili wypadku był trzeźwy. Powód jego ucieczki ze szpitala, nie jest na razie znany