Stryczek, szubienica, samobójstwo

i

Autor: Shutterstock

Myślał, że ukradli mu tira z drogim ładunkiem. Popełnił samobójstwo

2016-06-14 16:08

Kierowca tira zatrzymał się w Miejscu Obsługi Podróżnych (MOP) na autostradzie A4 w okolicach Gliwic i skorzystał z przysługującej mu przerwy. W tym czasie zostawił swój pojazd z bardzo cennym ładunkiem i odszedł. Gdy wrócił, nie zastał go na miejscu. Sądził, że został okradziony, a wizja ta przeraziła go na tyle, że postanowił popełnić samobójstwo.

Do tragicznego zdarzenia doszło 28 maja około godziny 15 na autostradzie A4 w okolicach Gliwic, jak informuje portal polskatimes.pl. Mężczyzna kierujący tirem, którym przewoził ładunek warty 2,5mln złotych zatrzymał się na MOP-ie i wyszedł z pojazdu na przerwę. W tym czasie zostawił ciężarówkę bez opieki i z kluczykami wewnątrz, a gdy wrócił, nie zastał jej na miejscu. Natychmiast zawiadomił o tym policję, jednak wizja utraty tak cennego ładunku przeraziła go na tyle, że  postanowił popełnić samobójstwo. Ciało znalazł w łazience pracownik stacji benzynowej. Policji, która przybyła na miejsce udało się ustalić, że należy ono do 31-letniego mężczyzny, którego tir stał po drugiej stronie ulicy, na bliźniaczym MOP-ie.

Czytaj też: Przebudził się z pijanego snu, żeby ukraść auto pełne wódki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki