- Miałem talent lekkoatletyczny, biegałem 100 metrów w 11 sekund. Grałem też w piłkę jako defensywny pomocnik. Ale trzy lata temu spróbowałem sił w sportach walki i... złapałem bakcyla. Futbol poszedł w odstawkę i już nawet nie śledzę go w telewizji - nie kryje Izuagbe Ugonoh (23 l.).
Wielu jego rywali przegrywa psychicznie jeszcze przed walką, bo wydaje im się, że ciemnoskóry zawodnik jest szybszy, silniejszy i sprawniejszy. - Ale to już ich zmartwienie. Wiem, że moje sukcesy pogłębiają takie postrzeganie - przyznaje ze śmiechem Ugonoh i zaznacza: - Owszem, geny mam dobre, ale nie da się osiągnąć sukcesów bez solidnej pracy.
Z rodzicami rozmawia po angielsku, ale myśli i mówi po polsku. - I na każdym kroku powtarzam, że Polska nie jest krajem rasistowskim - podkreśla. Wspaniale zbudowany, był już modelem. Wystąpił też w filmie "Afonia i pszczoły" oraz w serialu "Pełną parą".
- Dobrze mi w Polsce, tylko strasznie tutaj teraz marznę... Gdyby była taka możliwość, chętnie przenosiłbym się na zimę do cieplejszych krajów - mówi.