Zapewnił jednocześnie, że bez względu na to, jaka firma będzie odpowiedzialna za budowę drogi, zostanie ona ukończona na czas. - Autostrada będzie przejezdna, bez wykończeń i bajerów, ale będzie na czas. To jest dla nas główny cel i on jest osiągalny - obiecywał szef rządu. Obecnie ciągle trwają negocjacje z Chińczykami. - Będziemy szukali wykonawcy, ale dziś trudno powiedzieć, że będzie to Covec. Muszą być w stanie dotrzymać terminu - tłumaczył.
Przeczytaj koniecznie: AUTOSTRADA A2 - kolejne PROBLEMY - Chińczycy nie budują