Do tej pory skierowanie na badania, nawet te specjalistyczne, mógł wystawić lekarz rodzinny. Dzięki temu pacjenci nie musieli zapisywać się i czekać na wizytę u lekarzy konkretnych specjalizacji. Od nowego roku na taki "luksus" chorzy mogą już nie liczyć. Jak dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna", NFZ postanowił oszczędzać i chce, żeby niestandardowe - a zatem bardziej kosztowne - badania mogli zlecać wyłącznie lekarze specjaliści.
Żeby się przebadać, trzeba będzie zatem stać w dwóch kolejkach. Najpierw przed gabinetem lekarza, potem jeszcze na samo badanie. Wyjątkiem będą tylko badania krwi i niektóre badania endoskopowe przewodu pokarmowego.
Lekarze na pomysłach NFZ nie pozostawiają suchej nitki. Zgodnie twierdzą, że oszczędności będą pozorne, bo Fundusz zamiast za badania będzie płacił za wizyty u specjalisty. Podkreślają natomiast, że takie zmiany bardzo dotkliwie odczują pacjenci. Już teraz na niektóre badania trzeba czekać kilka miesięcy. Jeśli NFZ przeforsuje swoje pomysły, kolejki mogą wydłużyć się nawet dwukrotnie.
Na badania będziemy czekać miesiącami?
2009-12-29
12:59
NFZ wprowadza kolejne oszczędności i po raz kolejny uderzą one w pacjentów. Fundusz chce, żeby skierowania na niestandardowe badania wystawiali tylko lekarze specjaliści. Dla chorych będzie to oznaczało jedno: konieczność stania w kolejkach.