Jak umilić sobie szare popołudnie i poprawić humor? Zabrać kolegę na lody... Na taki pomysł wpadła posłanka klubu Lewicy Izabela Jaruga-Nowacka (58 l.), którą spotkaliśmy na Monciaku w Sopocie.
Kolegą z pracy okazał się Krzysztof Kwater, dyrektor biura poselskiego posłanki. Podczas spaceru jak na dżentelmena przystało, zabawiał ją rozmową, przepuszczał w drzwiach i prawił komplementy. Pani Iza nie pozostała mu dłużna i... zabrała kolegę na lody. Jaruga-Nowacka była zachwycona deserem. - Pochodzę z Gdańska. Każdą wolną chwilę uwielbiam spędzać w Trójmieście - wyznaje w rozmowie z "SE" posłanka.