Sławomir Zapała w swoim hicie „Miłość w Zakopanem” śpiewa, że „tyś królową nocy”. Jednak zdaniem grupy pielgrzymów jest trochę inaczej.
Miłość nie jest w stolicy Podhala, a w Częstochowie, a królowa jest, tylko że nie nocy, a… Polski.
Miłość, miłość w Częstochowie,
Czeka na nas matka z bogiem
Pielgrzymami my,
a ty królową Polski
Tak właśnie wygląda swoisty „cover”, który wykonują pielgrzymi. Film jednak udostępniony został przez profil satyrycznie odnoszący się do przeciętnego Kowalskiego, zatem sporo komentarzy jest pod nim negatywnych. Pojawiają się jednak i pozytywne.
Ciekawe, czy Sławomir Zapała zaprosi teraz rozśpiewanych pielgrzymów na jakąś trasę koncertową?