- Klawisz też człowiek i warto mu pomóc – mówi Sebastian (29 l.), jeden z przestępców, który przyłączył się do akcji.
Pomoc finansową dla poszkodowanego strażnika zainicjowali jego koledzy z pracy, powołując do życia Fundację „Andrzej”.
- Apel skierowaliśmy do funkcjonariuszy służby więziennej w całej Polsce – mówi Piotr Kondraciuk (44 l.), dyrektor ZK w Czerwonym Borze. - Liczymy jednak na życzliwość wszystkich ludzi dobrej woli.
Na Podlasiu więźniowie ratują klawisza
2009-09-07
15:58
A to niespodzianka! Stworzone przez więźniów Zakładu Karnego w Czerwonym Borze (woj. podlaskie) dzieła sztuki można oglądać i kupić w Galerii Bonar w Łomży. Pieniądze ze sprzedaży prac będą przeznaczone na... rehabilitację strażnika, który leży w śpiączce po pęknięciu tętniaka w mózgu.