Działacze rybnickiej PO odgrażają się, że nie pomogą jej - sprawdziła na miejscu "Gazeta Wyborcza".
Przeczytaj koniecznie: Joanna Kluzik-Rostkowska: Jestem NAIWNA
- Nikt jej nie pomoże, bo nikt jej tu nie zna. No i nikt tu nie lubi spadochroniarzy. Jeśli pani Kluzik-Rostkowska zechce zaistnieć w terenie, będzie musiała sama popracować. Nikt jej nie będzie tu lansował ani zachwalał - mówi cytowany przez "Gazetę" polityk PO.
Wobec sprzeciwu "dołów" liderzy PO myślą, by "wepchnąć" Kluzik-Rostkowską na listy w Małopolsce.