Są małe, natrętne i uwielbiają pić ludzką krew. Już za parę tygodni będą ich miliardy. Biolodzy nie mają wątpliwości - nadciąga wielka inwazja owadów, której nikt i nic nie zatrzyma! Już teraz jest ich o 100 proc. więcej niż jeszcze parę lat temu. Jak to możliwe? - Meszki mnożą się na potęgę, ponieważ polskie rzeki są... coraz bardziej czyste - ujawnia zaskakujące rozwiązanie tej zagadki prof. Stefan Niesiołowski (67 l.), entomolog i też polityk.
- Procesy oczyszczania wód doprowadziły do tego, że na przykład w rejonie środkowej Wisły, gdzie jeszcze 20 lat temu owady te praktycznie nie występowały, teraz jest ich pełno - dodaje. To znaczy ile? Zdaniem naszego eksperta na jednym tylko centymetrze kwadratowym rośliny takiej jak strzałka wodna żyje kilkadziesiąt larw meszek. Właśnie teraz, gdy temperatura w wielu miejscach kraju przekroczyła 10-12 stopni, te podstępne małe bestie zaczęły się wykluwać. W maju samice, bo to one żywią się krwią, ruszą do zmasowanego ataku.
Patrz też: Sennik: OWADY - znaczenie snu: owady
Czy jest możliwa ucieczka przed krwiożerczą meszką? - Nie ma na to idealnego sposobu. Są co prawda ochronne żele z apteki, ale mają nieprzyjemny zapach, a ich używanie jest dosyć uciążliwe - mówi prof. Niesiołowski. - Dym z papierosów trochę pomaga, ale przecież nie możemy wciąż siedzieć w tytoniowej chmurze. Niektóre miasta, takie jak Gorzów czy Międzyrzecz, prowadzą akcje opylania, które mają zwalczać owady. Zwykły obywatel może tylko ratować się środkami na komary - dodaje entomolog. Cóż, najlepszym sposobem jest chyba jednak codzienne odganianie meszek gazetą!
Jak pokonaĆ meszkĘ?
Stosować środki przeciw komarom, żele z apteki i lampy odstraszające owady
Do spania można użyć moskitiery
Trzymaj w ręku gazetę, żeby odgonić meszkę