To będzie istny koszmar, z jakim jeszcze nie mieliśmy do czynienia tej zimy, która przecież i tak uznawana jest za wyjątkowo srogą. Najgorsze nadejdzie w środę. Na cały kraj spadną tony śniegu, a gdzieniegdzie deszczu ze śniegiem - ostrzega synoptyk Leszek Kruszona (57 l.) z biura "Aura" w Poznaniu.
Patrz też: Wymyślili maszynę do robienia śnieżnych kul! (ZDJĘCIA!)
Wygląda na to, że ataki mrozów jak na razie nam nie grożą, a wręcz przeciwnie, czeka nas delikatna odwilż. W czwartek temperatura będzie minimalnie na plusie, ale to marne pocieszenie.
Trudne życie czeka zwłaszcza kierowców. - W niektórych miejscach w Polsce pojawią się gęste mgły, a na drogach będzie bardzo ślisko - ostrzega Kruszona. Sytuacja ma się nieco poprawić dopiero w sobotę. Miejmy nadzieję, że zima wkrótce odpuści.