Gdyby wybory odbyłyby się w styczniu, to do sejmowych ław trafiliby przedstawiciele jedynie trzech partii: PiS, PO i SLD.
Twój Ruch Janusza Palikota (3 proc.) i PSL (4 proc.) musiałby obejść się smakiem. Polska Razem Jarosława Gowina i Nowa Prawica zdobyłyby zaledwie po 2 proc. poparcia, a Solidarna Polska tylko 1 proc. - wynika z sondażu ujawnionego przez polskieradio.pl.
Porównując nowe wyniki z badaniem TNS Polska z grudnia okazuje się, że między głównymi rywalami PiS i PO zwiększyła się różnica. Partia Kaczyńskiego podwyższyła swój wynik o 4 proc., a Tuska zmniejszyła o 1 proc. W grudniu między PiS, a PO było niewiele, bo tylko 5 proc. różnicy na korzyść PiS-u. Teraz Prawo i Sprawiedliwość ma aż 32 proc. głosów badanych, czyli tyle co PO i SLD razem wzięte.
A to inny sondaż z tego tygodnia, całkiem odmienny: PO przegoniło PiS: zaskakujący wynik nowego sondażu!