Najpierw wspólnie balowali, potem odgryzł koledze ucho!

Po pracy postanowili się rozerwać w miejscowym lokalu. Po kilku godzinach jeden miał już dość i wrócił do pensjonatu wynajętego przez pracodawcę. Drugi jeszcze kręcił się po okolicy. Widocznie nocny spacer tak go rozochocił, że wpadł do pokoju z wojowniczymi okrzykami, obudził kolegę i próbował namówić do dalszej zabawy. Kolega wolał spać, więc rozzłoszczony 25-latek rzucił się na niego i... odgryzł mu ucho. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia. Będzie też musiał pokryć koszty rekonstrukcji ucha.