Najsłodszy potwór z Wrocławia. Poznajcie MRÓWNIKA!

Karykaturalnie długie uszy, wyciągnięty w trąbkę ryjek i ogon jak u maleńkiego dinozaura. Strach się bać? Przeciwnie! To najsłodszy potwór na świecie. Chłepcze z butelki mleczko i tuli się do swych opiekunów. Przyszedł na świat we wrocławskim zoo i z miejsca stał się sensacją, bo afrykańskie mrówniki to rzadkość nie tylko na wolności, ale nawet w ogrodach zoologicznych. Zaraz po urodzeniu ustały funkcje życiowe maleństwa i trzeba było godzinnej reanimacji, aby przywrócić je do życia. Na razie nie wiadomo, czy to chłopiec, czy dziewczynka. Płeć poznamy, gdy zwierzątko będzie starsze. Dlatego pracownicy zoo nie wymyślili jeszcze imienia dla wrocławskiego mrównika.

ZOBACZ: Tragedia we Wrocławiu! Tygrys rozszarpał opiekuna