Każdemu wyjdzie to na zdrowie. A jeśli po drodze zatrzymamy się w lokalu wyborczym i wrzucimy nasz głos do urny, to ta niedziela wyjdzie na zdrowie Polsce.
Ze strachem użyłem tego nadużywanego słowa. Ale to prawda - Polska, ojczyzna, to obowiązek każdego z nas. Sportowcy olimpijczycy podkreślali zawsze, że igrzyska są tak wielką i wspaniałą imprezą, że liczy się sam udział w nich. Inaczej jest z wyborami.
Liczy się świadomy udział. To znaczy wykorzystanie najcenniejszego prawa, jakie zapewnia nam wolne, demokratyczne państwo - prawa wyboru. I w tym tkwi istota tej niedzieli. Dokonajmy więc świadomego, mądrego wyboru naszych przedstawicieli w parlamencie.
By nikt i nigdy nie mógł użyć w stosunku do Polaków innej myśli Marszałka: Tylko dzięki zaiste niepojętej, a tak wielkiej i niezbadanej litości boskiej, ludzie w tym kraju nie na czworakach chodzą, a na dwóch nogach, udając człowieka.