Tygodnik "Wprost" postanowił stworzyć ranking najbardziej imprezowych posłów. W tym celu poprosił polityków (po 15 z PiS, PO, Lewicy i PSL), aby sami spośród siebie wskazali tych, którzy najwięcej imprezują. Każdy mógł oddać trzy głosy na dowolnego posła obecnej kadencji.
Kto wygrał? Ryszard Kalisz. Poseł Lewicy otrzymał 25 głosów. Na drugim miejscu z 21 głosami znalazł się (i tu niespodzianka) Tadeusz Cymański z PiS. Trzecie miejsce zajął Janusz Palikot z PO, który dostał tylko 10 głosów.
Kogo jeszcze wskazywali posłowie jako imprezowiczów? Radosława Sikorskiego, Jerzego Fedorowicza, Karola Karskiego (że ten poseł lubi i potrafi się zabawić, wiemy od czasu jazdy meleksem po Cyprze), Zbigniewa Chlebowskiego, Mirosława Drzewieckiego, Joannę Senyszyn i Romana Koseckiego (z którym kiedyś nie chciała się bawić Sandra Lewandowska, choć Kosecki dosłownie dobijał się o jej towarzystwo).
Posłowie imprezują nie tylko w hotelu sejmowym. Jednym z ulubionych miejsc do zabaw jest Sala Lustrzana w Sejmie. W tej kadencji - jak pisze "Wprost" - najczęściej balują posłowie Platformy. Poza Sejmem posłowie bawią się w Klubokawiarni. Tu zapamiętano szczególnie jedną, ale za to niecodzienną parę imprezowiczów: Stefana Niesiołowskiego i Józefa Oleksego.
A ile piją posłowie? Jak pisze "Wprost", "parlamentarzyści piją, i to dużo".