Internetowa strona kusiła markowymi butami w bardzo atrakcyjnych cenach. Zachęceni okazją ludzie mieli najpierw wpłacać pieniądze, a potem czekać na przesyłkę z towarem, która - jak się okazywało - nigdy do nich nie docierała. Strona była zarejestrowana na niemieckim serwerze.
Zobacz: Gowin do członków PO: Tusk nas oszukał
Wystrychnięci na dudka klienci poskarżyli się w końcu policji. Sprawę prowadzi prokuratura w Płocku (woj. mazowieckie) i zdążyła przesłuchać już 12 tysięcy poszkodowanych osób. Oszukani chcą złożyć pozew zbiorowy przeciwko Rafałowi K., właścicielowi sklepu. Mężczyzna najprawdopodobniej uciekł za granicę.