Wielu internautów krytykuje zbiórki pieniądzy, jakie prowadzono na dzieci himalaisty, czy też decyzję polskiego rządu, który zadecydował, że opłaci koszt akcji ratowniczej. W sieci pojawiają się komentarze typu "Mógł ich zabezpieczyć" czy "Po co właściwie się tam pchał?", a nawet, że "za taką śmierć nic się nie należy". Postanowiła na nie zareagować Solska, która napisała: - Proszę o powstrzymanie się od złych i nieludzkich komentarzy na tej stronie. Tomek zawsze pomagał innym, dawał z siebie wszystko każdemu, niewiele albo nic nie zostawiając sobie. Brał na siebie cierpienia innych i każdemu w cierpieniu starał się ulżyć. Nie miał nic w znaczeniu materialnym. Całe życie bardzo ciężko pracował. Podobnie jak ja.
Jak kontynuowała: – O pieniądze nigdy nie dbał. Wręcz przeciwnie. Uważał, że są przyczyną największego zła na tym świecie (...) Jeżeli nadal będziecie Państwo opluwać Jego i naszą rodzinę na tej stronie, wyłączę komentarze. Mimo wolności słowa. Dla Jego pamięci i z szacunku do Niego.
Cały wpis wyglądał następująco:
Zobacz także: Nanga Parbat. Syn bohatera zdradza: Bałem się o tatę