Tomasz Mackiewicz, Anna Solska - żona Mackiewicza

i

Autor: Facebook/Tomek Czapkins Mackiewicz

Nanga Parbat. Słowa żony Mackiewicza chwytają za serce

2018-02-02 13:27

Nanga Parbat. Żona zaginionego w Himalajach Tomasza Mackiewicza zdradziła, w jaki sposób zostaną podzielone pieniądze ze zbiórki na akcję ratunkową jej męża. Prawdopodobnie akcja nie pochłonie całej zebranej kwoty, dlatego to, co zostanie, trafi do trójki dzieci himalaisty. Każde z nich dostanie równą kwotę. Tak Anna Solska ustaliła z pierwszą żoną himalaisty.

Nanga Parbat. Jak wielokrotnie wspominała Anna Solska, Tomasz Mackiewicz bardzo troszczył się o przyszłość swoich pociech, dlatego nie dziwi, że zebrane pieniądze trafią właśnie do nich. - Wszystkie pieniądze z obydwu zbiórek po ustaleniu refundacji kosztów akcji ratunkowej w i jakim zakresie oraz opłaceniu wszelkich rachunków związanych z kosztem akcji ratunkowej w Pakistanie zostaną podzielone po równo pomiędzy trójkę dzieci Tomka. Takie mamy ustalenia z mamą dwójki dzieci Tomka - napisała na Facebooku Anna Solska, która ma z Mackiewiczem jedno dziecko. Kobieta poinformowała również, że poda do wiadomości publicznej kwotę, którą udało się zebrać.

Na koniec swojego wpisu Solska w emocjonalnym tonie podkreśliła, że w rzeczywistości pieniądze mają dla niej drugorzędne znaczenie, że liczy się zupełnie co innego. - Oddałabym wszystkie te pieniądze, żeby wrócił - dobitnie zaznaczyła żona zaginionego himalaisty.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki