Napieralski: Ciomoszewicz będzie szefem MSZ

2010-06-18 13:38

Grzegorz Napieralski nie ukrywa, że ma żal do Włodzimierza Cimoszewicza, za jego deklarację poparcia dla kandydata Platformy. Przewodniczący SLD twierdzi, że to element politycznej gry. Cimoszewicz poparł Komorowskiego, bo już jesienią dostanie posadę szefa MSZ.

Grzegorz Napieralski choć z trudem to przyznaje, że rozumie postępowanie Włodzimierza Cimowszewicza. Były premier prowadzi grę i to o bardzo dużą stawkę. Teraz poparł Komorowskiego a profity z tego tytułu będzie zbierał od jesieni. Napieralski twierdzi, że Donald Tusk zaproponuje mu posadę z rządzie:

- Bardzo prawdopodobne jest, że jesienią (Cimoszewicz – red.) zostanie szefem MSZ. Klich zostanie zdymisjonowany, zastąpi go Sikorski. Wtedy okaże się, że to była gra o stołek. To tym bardziej bolesne, ale przynajmniej zrozumiałe - mówi bez ogródek w wywiadzie dla dziennika „Polskia” kandydat SLD na prezydenta.

Zrozumienie nie oznacza jednak, że Grzegorz Napieralski nie ma żalu do byłego premiera i ministra w rządach lewicy. Szef SLD twierdzi wprost, że Cimoszewicz zachował się niehonorowo i może się to dla niego źle skończyć.

- Dla Cimoszewicza to się bardzo źle skończy, stanie się politykiem mało wiarygodnym - ocenia szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej.  - Włodzimierz Cimoszewicz jest teraz w PO. Koniec – podsumowuje Napieralski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki