Radek ponad rok temu trafił do więzienia za kradzieże, których miał dopuścić się głównie podczas zbierania złomu. W sumie w ciągu czterech lat dokonał 16 takich kradzieży na łączną sumę 10 tys. zł.
Matka mężczyzny przekonywała wszystkich, że chłopak robi to nieświadomie i nie chce nikomu wyrządzić krzywdy, ale śledczy nie mieli litości, tylko trzymali się mocno przepisów. Jednak Radek spotkał się z wyrozumiałością prezydenta i będzie mógł cieszyć się wolnością.