Chłopak wymachiwał atrapą broni i żądał wydania lekarstw. Przestraszona farmaceutka ukryła się na zapleczu. Napastnik przeskoczył przez ladę i zaczął przetrząsać regały. Szukał lekarstwa, które ma podobne działanie do morfiny. Przez policję został zatrzymany kilka godzin po napadzie. Usłyszał zarzut usiłowania rozboju, grozi mu do 12 lat więzienia.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Ferie 2015 w Warszawie. Jak zadbać o bezpieczeństwo dzieci podczas ferii?