Narkotyki w plecaku

2009-07-02 7:00

Łódzkie. Kiedy 25-letni diler narkotykowy z Lęborka, który przyjechał na gościnne występy do Łodzi, zobaczył, że wpadł w policyjną zasadzkę, bez namysłu wsiadł do samochodu i zaczął uciekać.

Pędząc po ulicach miasta 110 km/godz., uszkodził kilka samochodów, próbował spychać z drogi radiowozy. Wpadł w ręce policji, kiedy z impetem uderzył w ogrodzenie. W aucie miał plecak z ponad 3 kg marihuany, kolejne 4 kg ukrył w mieszkaniu, w którym wcześniej przeprowadził transakcję.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki