Choć pomysł od początku wydawał się co najmniej kontrowersyjny, to Andrzej Czuma mówił na ten temat niejednokrotnie, nawet na posiedzeniach rządu . Proponował, by osoby, przy których znalezionoby niewielkie działki narkotyków, unikały kary, jeśli wskażą swojego dilera.
Wszystko wygląda jednak na to, że wraz z dymisją Czumą wszystkie jego wystąpienia zostały "anulowane". Dlaczego? Bo obecnie ministerstwo sprawiedliwości zapewnia, że "na żadnym etapie prac nad projektem takiej propozycji nie było".
"Dziennik" zauważa tymczasem, że ponad dwa miesiące temu pomysł został zaprezentowany na stronie internetowej ministerstwa sprawiedliwości. Minister Krzysztof Kwiatkowski uparcie twierdzi jednak, że nigdy o nim nie słyszał...
Koordynator ministra sprawiedliwości do spraw rozwiązywania problemów narkomanii, Barbara Wilamowska, potwierdza jednak, że taki pomysł był. Andrzej Czuma swoją propozycję przedstawił w lipcu.
We wtorek rząd zaakceptował założenia ministra sprawiedliwości do nowelizacji ustawy antynarkotykowej. Nie zawierają one jednak pomysłu Czumy - pisze "Dziennik".
Narkotykowy pomysł Czumy trafił do kosza
2009-11-26
9:02
Ekipa Donalda Tuska rakiem wycofuje się z pomysłu byłego ministra sprawiedliwości. Chodzi o rezygnację z kary za posiadanie niewielkich ilości narkotyków pod warunkiem wskazania dilera. Teraz ministerstwo sprawiedliwości twierdzi, że "takiej propozycji nie było".