Narodowcy przeszkadzają arabskim amantom podrywać Polki w warszawskich klubach!

Polska Liga Obrony tworząc patrole tropiące muzułmanów inspirowała się innymi europejskimi miastami. Od grudnia krążą po polskich klubach – np. warszawskich Hybrydach i Operze. Działania PLO zyskało duże poparcie również w innych miastach, co przejawia się między innymi wpisami na Facebooku.

„Gazeta Wyborcza" przytacza niektóre komentarze, np. Mikołaj napisał, że „"Czas popatrolować kluby bydgoskie i toruńskie" a Marcin: "Brawo! Choć ja preferuję rozwiązania siłowe. Niech brudasy wiedzą, z kim mają do czynienia".

Uczestnicy patroli zamieszczają na oficjalnej stronie PLO opisy swojej działalności. Ostatni wpis z 2 stycznia rozpoczyna się słowami: „W ubiegłą sobotę, tj. 28 grudnia urządziliśmy kolejny patrol w obronie godności polskich kobiet.”

Następnie uczestnik patrolu przedstawia skład swojej drużyny, która tego wieczoru liczyła cztery osoby. Kilka zdań później dowiadujemy się, w jaki sposób działają:

„(…) zaczynamy obserwację. Na miejscu zastajemy już kilku wyznawców religii Mahometa, którzy zaczynają standardowo wprowadzać swoje metody podrywu, czyli zamawianie drinków oraz obserwację naszych rodaczek. Ich liczba zdecydowanie odbiega od standardowej (20 osób) – w tą sobotę naliczyliśmy ich plus-minus dziesięciu".

"(…) kilku muzułmanów przypuściło kolejny szturm na bawiące się w klubie dziewczyny. Byli tak zaabsorbowani ich omamianiem, iż nie przewidzieli reakcji z naszej strony. Weszliśmy między tańczące towarzystwo i skutecznie je rozdzieliliśmy.”

Oprócz bezpośrednich „interwencji”, członkowie PLO starają się również przeprowadzać z klubowiczami rozmowy i uświadamiać ich w kwestii swoich poglądów na międzynarodową „integrację”. Starają się też jak najwyraźniej zaznaczać swoją obecność w klubach zakładając „uniformy” PLO. „W międzyczasie jeden z Nas założył kurtkę PDL-PLO, by dumnie zrobić rajd po klubie i zaznaczyć Naszą obecność. Jeden z ludzi wychodzących zapytał nawet: – Co to jest PDL-PLO?” Opisuje uczestnik patrolu.

Zobacz też: Londyn. Muzułmanie chcą biczować za sprzedaż alkoholu

Kim są członkowie Polskiej Ligi Obrony? Przedstawiają się jako uświadomieni patrioci, posiadający wiedzę i przekonania antyislamizacyjne. Wygląda na to, że stoi przed nimi niezwykle trudne zadanie, gdyż w Polsce według różnych szacunków mieszka dziś od 20 do 40 tys. muzułmanów. Największa grupa to Czeczeni i Tatarzy.

Co sądzicie o inicjatywie członków PLO?

Czytaj również: Czarni muzułmanie zalewają Europę! Mariusz Max Kolonko komentuje