Tegoroczny spis jest pierwszym po przystąpieniu Polski do UE. - Dowiemy się, ilu z nas wyjechało za pracą i jak zmieniliśmy się przez ten czas. Poznamy prawdziwy przekrój wiekowy ludności - wyjaśnia Krzysztof Kowalski (52 l.), wicedyrektor Urzędu Statystycznego w Warszawie. - Chcemy też zobaczyć, w jakich zawodach tak naprawdę pracujemy.
Formularze spisowe pojawią się na stronie internetowej GUS już dziś. Za tydzień w drogę ruszą rachmistrzowie uzbrojeni w smartfony ze specjalnym formularzem. Mieszkańcy 20 proc. domostw będą musieli odpowiedzieć na 110 pytań, co zajmie blisko godzinę, a pozostali na 15.
Przeczytaj koniecznie: Rośnie bezrobocie – 2,1 miliona Polaków nie ma pracy
Rachmistrz będzie miał przy sobie identyfikator z numerem, zdjęciem, nazwiskiem i imieniem, pieczęciami i logo Centralnego Biura Spisowego. Przed wpuszczeniem go do domu można zadzwonić pod numer infolinii, by sprawdzić, czy to prawdziwy rachmistrz.
Numery są dwa - 800 800 800 lub 22 44 44 777.
Rachmistrz nie może pytać o nasz majątek, ile mamy pieniędzy czy samochodów, orientację seksualną, sympatie polityczne czy zaufanie do Kościoła.
Spis jest obowiązkowy. Za odmowę udziału grozi grzywna.