Rutkowski drży o zdrowie swojej ukochanej, która mocno cierpi.
- Bardzo ją wspieram. Martwię się - mówi nam. - To pewnie przemęczenie, stres i przyjmowanie wszystkiego do siebie. Maja ciężko ostatnio pracowała. W Tunezji i na Węgrzech, i to w największych, 40-stopniowych upałach.
- Bardzo źle się czuję. Od ponad miesiąca rozrywa mi głowę... - tłumaczy Plich. Narzeczona detektywa była już w kilku szpitalach na obserwacji. Ale żaden lekarz nie postawił jej diagnozy.
- Lekarze nie wiedzą, co to może być. Już wszystko, co możliwe, przetestowali na mnie i teraz czekam na masażoseanse z bioenergoterapeutką - dodaje.
W trudnych chwilach Maję wspiera Krzysztof.
- Ten brak diagnozy jest straszny... Bardzo się boję - mówi nam Rutkowski.