- Przyjęliśmy priorytety, które są dobre dla państwa polskiego i w sposób maksymalny chcemy wykorzystać ten bardzo ważny moment, w którym po raz kolejny mamy szanse wykonania zadań w tym całym obszarze, który należy do Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Takich, które doprowadzą do kolejnego skoku cywilizacyjnego Polski - powiedział Zbigniew Rynasiewicz, który zastąpił na stanowisku Sławomira Nowaka.
Zobacz: Super Express wyrzucił ministra Nowaka!
Rynasiewicz powiedział, że nie boi się odpowiedzialności, jaka go czeka w związku z pełnioną funkcją i dlatego ją podjął.
Zdaniem Rynasiewicza rzeczą naturalną jest, że w momencie dymisji szefa obowiązki przejmuje jego zastępca:
- Gdybym czegoś nie chciał, to znaczy nie powinienem pracować - dodał na zakończenie.