Sprzedawca w jednym ze sklepów zorientował się, że coś jest nie tak, gdy zauważył, że banknot, którym zapłacił klient ma rozmazany rewers. Zawiadomił policję, która na podstawie kamer monitoringu doszła do wniosku, że to płacący 19-latek użył tej podejrzanej 20-złotówki. Dalsze dochodzenie pozwoliło ustalić, że chłopak już wcześniej płacił takimi podrobionymi banknotami w innych sklepach, jak poinformował portal rmf24.pl. Policjanci szybko odnaleźli pomysłowego nastolatka, który podczas zatrzymania miał przy sobie trzy kolejne fałszywki. Trafił już do aresztu i niebawem usłyszy zarzut podrabiania pieniędzy oraz wprowadzenia do obiegu sześciu takich fałszywych banknotów. Grozi mu za to nawet do 25 lat więzienia. O jego dalszych losach zadecyduje sąd.
Zobacz: Wreszcie mogę zobaczyć braciszka! Bracia syjamscy z Chicago przeżyli operację rozdzielenia