Niespodziewana i tragiczna śmierć dwóch nastolatek w lesie pod Staszowem wstrząsnęła wszystkimi, ale najbardziej rodzinami dziewczyn! Rodzice, rodzeństwo wszyscy są wstrząśnięci dramatem, nie mogą uwierzyć, że Karolina i Patrycja nie żyją! Ale to nie koniec strasznych zdarzeń, które spadły na rodziny dziewczyn.
Jak dowiedzieliśmy się matka Patrycji trafiła do szpitala, po tym jak dowiedziała się o śmierci córki! Kobieta cały czas jest pod opieką lekarzy i jak podaje fakt.pl została zabrana do szpitala z podejrzeniem zawału. Nic dziwnego, że matka tak bardzo przeżyła śmierć córki, dla każdej matki takie wydarzenie jest piekłem i dramatem, którego nigdy nie zapomni.
Nastolatki popełniły samobójstwo w lesie
Przypomnijmy, że Karolina i Patrycja były najlepszymi przyjaciółkami. Obie chodziły razem do szkoły i mieszkały w internacie. Zawsze i wszędzie razem, do końca... Chociaż nikt nie spodziewał się, że dziewczyny chcą popełnić samobójstwo, to im być może one wcześniej już to planowały. Chociaż jak przyznał dziadek Patrycji nimożliwe jest, by wnuczka planowała śmierć: "Inaczej nie zamawiałaby nowych butów przez Internet. Paczka nie zdążyła jeszcze nawet przyjść" żalił się nam.
Jedna z nich napisała nawet w Internecie: „Zanim odejdę, nim odejdę stąd, chwyć za rękę mnie, złap za rękę mą, pójdziemy razem tam, chaos nigdy nas nie dosięgnie”, podaje portal. Czy wpis był swego rodzaju wołaniem o pomoc, szukaniem wsparcia? Tego być może już nigdy się nie dowiemy.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail