- Plany ewentualnościowe są najbardziej strzeżonymi dokumentami NATO. Ale mogę potwierdzić z pełną odpowiedzialnością, że NATO dysponuje planami na wypadek agresji na Polskę. Obecnie odbywa się uaktualnianie tych planów - twierdzi Klich w rozmowie z "Newsweekiem".
Bezpieczeństwo ma jednak swoją cenę. Klich podkreśla, że nasze miejsce w sojuszu to "transakcja wiązana". Musimy być lojalni wobec naszych sojuszników, przede wszystkim Amerykanów, którzy stanowią trzon sił NATO. Co to dokładnie oznacza? Że nie możemy pozostać obojętni na prośby USA o rozszerzenie kontyngentu w Afganistanie.
- Jesteśmy przygotowani, żeby do operacji zagranicznych wystawić nawet kilka tysięcy żołnierzy - zdradza Klich. Podkreśla jednak, że będzie to "bardzo trudna decyzja polityczna".
NATO nas obroni, ale musimy być lojalni
2009-11-23
12:52
Możemy czuć się bezpiecznie - tak przynajmniej twierdzi szef MON Bogdan Klich, który zapewnia, że NATO ma plan obrony Polski. Nic jednak za darmo - musimy być lojalni wobec sojuszników, a to oznacza, że nasi żołnierze dalej będą ginąć w Afganistanie.