Wszyscy w Polsce zaczynają upominać się o pieniądze i chcą zarabiać coraz więcej. Teraz do boju stają nauczyciele, którzy zapowiadają strajk w marcu. Chcą zarabiać 700 złotych więcej. Takie są wstępne ustalenia Związku Nauczycielstwa Polskiego z szefową resortu edukacji. Nauczyciele, można powiedzieć, ogłosili nawet już swój sukces, bo usłyszeli deklarację, że resort chce rozmawiać z nimi na większość interesujących ich tematów.
Joanna Kluzik-Rostkowska powiedziała: - Trudno mi się odnosić do szczegółów, bo ich po prostu nie ma - zaznaczyła. Jednocześnie przypomniała również, że nauczyciele - jako jedna z niewielu grup zawodowych z tzw. budżetówki - kilka lat temu dostali wysoką podwyżkę.
Jeszcze przed spotkaniem z MEN prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz powiedział, że zbieżność nauczycielskich żądań ze strajkami górników i jeszcze wcześniejszymi - lekarzy, jest przypadkowa i na pewno nie ma nic wspólnego.
Zobacz też: Zarobki górników. Ile zarabiają górnicy? PRAWDZIWE ZAROBKI GÓRNIKÓW