Nauczyciele ze Związku Nauczycielstwa Polskiego nie dawali za wygraną, kiedy w sobotę nie zastali Donalda Tuska (56 l.) w Kancelarii Premiera. Związkowcy chcieli mu wręczyć petycję. Nauczyciele postanowili go więc odszukać. Wiedzieli, że jest w stolicy, ponieważ odbywa się konwencja PO. Po krótkiej naradzie pojechali na miejsce konwencji i tam... spotkali premiera!
ZOBACZ: Nauczyciele tracą cierpliwość. Grożą wielkim protestem
W sobotę w stolicy protestowało kilkanaście tysięcy nauczycieli.
- Nie zgadzamy się, by polski uczeń, a przede wszystkim jego rodzic, był obarczany kosztami edukacji, która jest teoretycznie bezpłatna - grzmiał lider ZNP Sławomir Broniarz (55 l.).