- My potrzebujemy ludzi myślących. Jan Tomaszewski zagubił się - mówi nam Ryszard Galla, poseł MN i wiceprzewodniczący wymienionego towarzystwa.
- Dziwię się, że Tomaszewski wypowiedział te słowa. Ja będę kibicował drużynie polskiej. Wierzę, że będzie dobrze. Choć nie ukrywam, że serce bije też za piłkarzami Niemiec - mówi nam Ryszard Galla. Poseł Mniejszości Niemieckiej nie może uwierzyć w to, co mówi Jan Tomaszewski. Były bramkarz, a obecnie polityk PiS, stwierdził, że wstyd mu, że grał kiedyś w koszulce z orłem. Zapowiedział tak-że, że będzie bojkotował polskie mecze. Tomaszewski sprzeciwia się grze w reprezentacji Polski na EURO graczy pochodzących z Francji i Niemiec. A jakby tego było mało, w wywiadzie dla niemieckiej stacji Sport1 ogłosił, że podczas czerwcowego turnieju będzie kibicował drużynie naszych zachodnich sąsiadów. - Nie mogę w to uwierzyć. Bardzo dziwnie przyjąłem deklarację Jana Tomaszewskiego. On chyba nie do końca umie się znaleźć w tej sytuacji - ocenia Ryszard Galla. - Trzeba być bardziej otwartym, nadążać za zmianami w Europie. Jan Tomaszewski ma z tym chyba problem.
Ryszard galla: Nie chcę posła Tomaszewskiego!
- Nie przyjmę Jana Tomaszewskiego do Mniejszości Niemieckiej. Nam są potrzebne osoby myślące. Zdziwiły mnie słowa byłego bramkarza, który stwierdził, że nie będzie kibicował Polsce. Ja będę trzymał kciuki za biało- -czerwonych.