Negocjacje budżetowe UE: 1,5 MILIARDA mniej dla POLSKI. TUSK: to nie do zaakceptowania

2012-11-23 12:30

Trwają negocjacje nad budżetem UE. Jego nowy projekt, który w nocy przekazał przywódcom Herman van Rompuy oznacza dla Polski cięcia w budżecie na poziomie 1,5 miliarda euro. Premier Donald Tusk już wczesniej powiedział, że taka propozycja jest dla naszego kraju "nie do zaakceptowania".

Nowa propozycja van Rompuya oznacza, że Polska mogłaby w ramach funduszy spójności otrzymać w ciągu siedmiu lat nowego planu finansowego około 72,4 mld euro. To mniej, niż przewidywał projekt Komisji Europejskiej i wcześniejsza propozycja przewodniczącego Rady Europejskiej, któa wynosiła 73,9 mld, choć wciąż więcej niż Polsce przypada w obecnym budżecie na lata 2007-13.

Ogólny poziom wydatków budżetu UE pozostaje bez zmian. Projekt zakłada cięcia tej samej wielkości co poprzednia propozycja Van Rompuya: około 75 mld euro w stosunku około bilionowej wyjściowej propozycji Komisji Europejskiej (plus 6 mld w instrumentach pozabudżetowych jak fundusz rozwojowy dla państw trzecich). Czyli propozycja zakłada wydatki UE na poziomie prawie 973 mld euro (w tzw. zobowiązaniach) w ciągu siedmiu lat.

Do kompromisu namawiał po zakończeniu nocnych obrad unijny komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski. - Albo kraje UE zgodzą się na propozycję, która została przedstawiona przywódcom "27" w nocy z czwartku na piątek na szczycie UE w Brukseli, albo będzie źle - przewidywał. - W miarę szukania porozumienia i wspólnego mianownika, te propozycje są coraz mniej korzystne, również dla uboższych krajów - uważa Lewandowski.

Jego zdaniem najbliższe dwie godziny, po tym jak przywódcy UE otrzymali nową propozycję od przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya, miały rozstrzygnąć czy to jest dobra podstawa porozumienia, czy nie. - Poszczególne kraje muszą wczytać się w ostatnią propozycje, która jest na stole i która wydaje się ostateczna - podkreślił. Zdaniem Lewandowskiego najnowsza propozycja "wygląda nie najgorzej", jeśli chodzi o środki na Wspólną Politykę Rolną.

Spotkania nie chciał skomentować Donald Tusk. Powiedział jedynie, że ma teraz do przeczytania duży materiał.

Czytaj więcej: Początek SZCZYTU UE. Rozpoczyna się WALKA o MILIARDY

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki